Tytuł: CafeBocian - Strona Rodziców :: Grupa z ubojni od 7 pażdziernika do 25 listopada 2006

Dodane przez Administracja dnia 28/10/2010 10:10
#262

KasiuK Uroczystość odbyła się zaraz po mszy. W maju w tej parafii chrzest był 5. a nam ten termin nie odpowiadał, więc ksiądz przystał na inną niedzielę. Ksiądz pędził szybciutko, więc trwało to góra 15 minut - Konrad nawet nie zdążył się znudzić. Znudzony to był wcześniejszą mszą, na ktorą przybyliśmy i dlatego na początku jest z nami w wózku - bo dosypiał
Co do mojej wagi..hmm....mój bilans to minus 4 kilo (!!!!) i wcale nie jest dobrzeSad od tygodnia włosy wypadają mi garściami, karmię Konrada już tylko w nocy piersią, jem za dwoje i NIC mi nie przybywa - wręcz odwrotnie. Ciesz się ze swojego 'zapasu' bo jeszcze za nim zatęsknisz!
A Staś wygląda też na starszego chłopaka - i strasznie fajnie się uśmiecha - zdjęcia na leżaczku - rewelacja!

KasiuB Piszesz, że zastanawiasz się nad urlopem i zmianą pracy? Ja już zdecydowałam, że idę na pół roku wychowawczego! CO do dalszej pracy to wydaje mi się ze wiele mam w takim momencie decyduje się na drastyczne zmiany, bo dziecko do tego mobilizuje - może i dobrze..u nas sytuacja jest o tyle cięższa, że Malucha zostawimy z obcą osobą, bo nie mamy tu nikogo bliskiego.

Pozdrawiam gorÄ…co!!!
_________________
Sylwia