Tytuł: CafeBocian - Strona Rodziców :: Grupa z ubojni od 7 pażdziernika do 25 listopada 2006

Dodane przez Administracja dnia 28/10/2010 09:57
#249

Witam Drogie Mamy!!

KasiaB dobrze że jesteście w domu. Jeżeli chodzi o mnie to pewnie też bym zrobiła dym w szpitalu, że położyli Was na sali z dziećmi zarażonymi wirusami. Ja miałam przejście w poczekalni przychodni...Baba przyszła z dwójką kaszlących niemiłosiernie dzieci w wieku okolo 12-14 lat i powiedziała, że nie pójdzie do innej poczekalni, mimo tego że tu czekaliśmy na szczepienie nie tylko my ale jeszcze kilkoro Bąbelków. Powiedziała, że ona też miała małe dzieci i nigdy nikomu nie zwróciła uwagi by wyszedł (!!!!) nawet pielęgniarka i lekarz interweniowali a ona swoje i nie wyszła.....i jeszcze kazała zamknąć okno, bo jej dzieci przewieje!!!!
Widzę Kasiu,ze Ola powoli wyrasta z gondoliSmile my kupiliśmy przezornie dużą gondolę ale i tak Maluch dotyka już obu końców a na spacerówkę jeszcze za mały, bo nie siedzi....

Nasz Konradek majstrował około 5 kupek dziennie - teraz jak zaczęłam podawać Sinlac ogranicza się do 2 ale za to KONKRETNYCH . Na szczęście nie mamy problemu z zaparciami.
Ciemieniuchę najlepiej rzeczywiście smarować oliwką salicylową - pół godziny przed kąpielą i potem wyczesać po kąpieli. nam coś się pojawiło i już na drugi dzień po tej oliwce zeszło.

Pozdrowienia
_________________
Sylwia