Tytuł: CafeBocian - Strona Rodziców :: Grupa 13 października od 2 grudnia 2006 do 20 stycznia 2007

Dodane przez Administracja dnia 27/10/2010 20:50
#7

Wracając do tematu butelki o której pisałam, to mam na myśli odciągnięcie pokarmu i podanie go dziecku przez butelkę. Jestem typem, który nie wysiedzi długo w domu, bez sportu, spotkań z rzeszą znajomych... no i wyobrażam sobie, że od czasu do czasu wyjątkowo mogłabym wyjść gdzieś na dłużej (mam na myśli dłużej niż 3 godziny), a zostawić Celinkę z Bartkiem czy z mamą - to dla zdrowia psychicznego - jeśli ja będę w depresyjnym nastroju to dziecko też nie będzie szczęśliwe. Liczę na to, że z czasem mała się ureguluje (to oczywiście wymaga też dyscypliny ode mnie), ale na razie trudno przewidzieć kiedy już nie da się jej uspokoić inaczej niż przez karmienie. Stąd pomysł z butelką. No i muszę sprawdzić czy to w ogóle wyjdzie, ponieważ w perspektywie trzech miesięcy mamy wyjazd na drugi koniec Polski na wesele. Postanowiliśmy, że maleństwo zostanie z babcią, więc bedzie trzeba zostawić jej zapas pokarmu.