Tytuł: CafeBocian - Strona Rodziców :: Grupa z ubojni od 7 pażdziernika do 25 listopada 2006

Dodane przez Administracja dnia 28/10/2010 09:16
#1

Kasia_K czy nie pozwalaja jesc to nie wiem, ja jadlam ale akurat połozna nie weszła do sali
Termofor nabędziesz w aptece - mają takie pakowane w maskotki to potem dla malucha będzie jak znalazł, np. na bolący brzuszek
niby pić nie wolno ale ja przeciez na sali porodwoej byłam 14 godzin (po 8 w domu) i przy oddechach nie ma szans zeby nie chciało Ci sie pic. Ja byłam straaaasznie odwodniona na drugi dzień!!
_________________
Sylwia

Dodane przez Administracja dnia 28/10/2010 09:16
#2

znaleźliśmy na sieci informację o szkodliwości szczepionek niektorych firm farmaceutycznych. Myślę, że warto zerknąć więc załączam link dla Mam przyszłych i obecnych
http://www.autyzmpomoc.org.pl/bezpieczne%20szczepionki.htm
_________________
Sylwia

Dodane przez Administracja dnia 28/10/2010 09:17
#3

Sylwia dzięki za info, sprawdzę przy następnych szczepieniach co tam Małemu wstrzykują! Nas ominął trądzik, Antoś miał tylko między 4 a 6 tygodniem taką kaszkę na twarzy, podobno to wina hormonów, ale ładnie się samo zagoiło.
Kasia_K z tego co wiem nie pozwalają jeść na porodowce, chyba że Ci się uda tak jak Sylwi już tylko tydzień Ci został i będziesz mogła popatrzeć w oczka synkowi !! Trzymam kciuki, żeby gładko poszło
KasiaBTy raczej mebli nie przestawiaj!! Brzuszek spory ale go jeszcze trochÄ™ podhoduj
Pozdrawiam
_________________
Ola

Dodane przez Administracja dnia 28/10/2010 09:17
#4

Cześć Dziewczyny...je chyba jestem jak duch na tym forum...pojawiam się i znikamSmile))
Pozdrawiam wszystkie Mamy (te przyszłe i obecne)
Polecam ,podobnie jak Ola przyszłym Mamom spędzanie pierwszych paru tygodni tylko z mężem i dzieckiem...no chyba,że w domku jest jeszcze psiak,czy kociak!!)
My też kąpiemy w wiaderku,rewelacja!!!! Staś zaczął chlapać i podskakiwać[/b]
_________________
joanna

Dodane przez Administracja dnia 28/10/2010 09:17
#5

Joanna - faktycznie jak duch! Pokazuj się częściej i chętnie obejrzymy jakieś fotki Waszego synka
_________________
Ola

Dodane przez Administracja dnia 28/10/2010 09:17
#6

Cześć wszystkim
Przestawianie mebli sobie odpuściłam, bo i tak coś dużo mi się dzieje w tym brzucholku
Kasia_K, radzę Ci sie pospieszyć, bo nie gwarantuję, że Cię przepuszczę choć bardzo bym chciała
Wczoraj znów lekarz nam powiedział, że wielki dzień zbliża się dużymi krokami Cały czas boli mnie góra brzucha, takie uczucie dziwne jakbym miała obolałe od środka , podobno tak jest przed porodem Miałyście coś takiego
Acha, i jeszcze jak na złość wczoraj wieczorem wyszła mi opryszczka na ustach Znacie jakiś domowy sposób, bo nie chcę wychodzic z domu a Przemek na wyjeździe

Dodane przez Administracja dnia 28/10/2010 09:17
#7

Cześć...)) Jak przesyłacie zdjecia?To chętnie się podzielę zdjęciami StasiaSmile
Ola jak tam wiaderko? Nasz Stach szalejeSmile skacze w nim jak piłka i chlapie wczoraj byłam cała mokra!!!
Pozdrowienia
_________________
joanna

Dodane przez Administracja dnia 28/10/2010 09:18
#8

Joanna Tak, tak, popieram Olę, odzywaj się częściej i pokaż swojego Stasia! Mówisz że tummy tub mu się podoba? Mam nadzieję że naszemu Stasiowi też będzie...

KasiaB Zlituj się dziewczyno i poczekaj jeszcze trochę! A na opryszczkę pomaga smarowanie sokiem z cebuli lub po prostu rozkrojoną cebulą albo ... pastą do zębów Metody czysto domowe Z aptecznych preparatów na mnie najlepiej działa Sonol, tani a skuteczny (żadne tam Zoviraxy czy inne)

Z innej beczki - nasz kocio pcha się do łóżeczka na spanko - on myśli że to dla niego naszykowaliśmy takie fajne coś... Tłumaczenia, że to dla Stasia nic nie pomagają!
images20.fotosik.pl/25/d67f37b839ca08e4.jpg

images20.fotosik.pl/25/2ba34a68c3e77114.jpg

Dodane przez Administracja dnia 28/10/2010 09:18
#9

Oglądam codziennie Pytanie na śniadanie i w dniu, w którym szlismy do szczepienia z Maluchem był temat właśnie szczepień. Jakiś Profesor się wypowiadał i polecał szczepionki skojarzone. Jednocześnie wspominał też o korzyściach z przyjęcia szczepionki p. pneumokokom ale nie sprecyzował w jakim wieku ją podawać.

Jeżeli chodzi o kapiel to my nie skusiliśmy sie na wiaderko i kąpiemy w wanience. Kąpiel Konradkowi się podoba ale niestety nie szaleje tak jak Antoś i Stach Więc chyba było dobrze zdecydować się na Tummy.

Muszę się Wam pochwalić, że w dniu w którym minęło 7 tygodni od porodu weszłam w dżinsy sprzed ciąży. Już wróciłam do wagi sprzed - zeszło ze mnie 16 kilo!!Więc Kasie - jedzcie dużo i zdrowo!! natura sprytnie to wymyśliła :lol

Kasia_K Ten Twoj kociak mnie rozbraja..mój też był taki pieszczochSmile zawsze kładł się w łóżku na poduszce miałam go 14 lat..

Ale Ty przecież lada moment się rozkompletujesz!! Czekamy od razu na informację!

KasiaB Ty sie nawet nie wygłupiaj i ściskaj mocno nogi

i życzę wszystkim dziś po pączkuSmile Mamom karmiącym też!!
_________________
Sylwia

Dodane przez Administracja dnia 28/10/2010 09:18
#10

Kasia_K ja się teraz zachowam jak stara ciotka nie boisz się, że kotek wskoczy do łóżeczka jak będzie w nim Stasiu??
Sylwia jak Konradek zniósł szczepionkę? no i gratuluję wagi ja jeszcze walczę
Joanna Antoś też wyskakuje jak piłka w wodzie aż mam stracha sama go kąpać żeby nie zanurkował
KasiaB trzymaj siÄ™ jeszcze
_________________
Ola

Dodane przez Administracja dnia 28/10/2010 09:18
#11

Ola Więc kwestia wskakiwania kota do łóżeczka z dzieckiem trochę nas stresuje (o babciach i prababciach nie wspomnę!) ale zasięgaliśmy opinii innych właścicieli kotów i niemowląt i zgodnie twierdzili oni że koty omijają dzieci z daleka bo będąc z natury ostrożne wychodzą chyba z założenia że: 'Nie wiadomo co to małe, dziwnie pachnące i wydające dziwne odgłosy stworzenie może mi zrobić więc będę go unikać' Więc liczymy że się to u nas też sprawdzi ale oczywiście będziemy bardzo uważać i obserwować. W razie czego kotek zamieszka tymczasowo u moich rodziców ale wolelibyśmy żeby się przyzwyczaił do obecności Stasia i oswoił z tym faktem - im szybciej tym lepiej.

Sylwia Fajnie że wróciłaś do swojej wagi z okresu 'przed' tak szybko! Pocieszające to jest. Ja też sporo przytyłam - ok 14 kg ale będę z tymi kilogramami walczyć już 'po' (Stasiu wychodź, plizzzzz!). Rozstępy mi sie nie zrobiły mimo że brzuch ogromny - przynajmniej tak mi się wydaje.

Dziewczyny czy przed porodem spuchły wam ręce czy nogi?

Dodane przez Administracja dnia 28/10/2010 09:18
#12

]A tu jeszcze fotki przyjaciela Lambo, Stefana - złotej rybki giganta, która jest niekwestionowanym i absolutnym władcą naszego akwarium a czasem kanibalem bo zjadała co mniejsze rybki myśląc że to ...pokarm ;?
images20.fotosik.pl/50/f97574b80e0d1305.jpg

images20.fotosik.pl/50/99ff11cf207ed942.jpg

Edytowane przez Administracja dnia 28/10/2010 09:18

Dodane przez Administracja dnia 28/10/2010 09:19
#13

Ola Maluch wrzasnął jak go ukłuli ale płakał już jak go rozbieraliśmy - był chyba głodny...po szczepieniu ładnie spał, dopiero na drugi dzień był lekko niespokojny i co pół godziny wołał o pierś - tylko żeby dwa razy pociągnąć i się uspokajał. Z tego co rozmawialiśmy z lekarzem i na podstawie tego spisu, który załaczyłam kilka postów wyżej, najlepiej brać 6 w 1, gdyż Angerix podawany osobno jest konserwowany Thimerosolem (czy jakoś tak się to nazywa). Przeczytałam na sieci, że ten preparat który podają w szpitalach na WZW (a więc Angerix) to już dawno został wycofany we wszystkich krajach! Nie wiem w co wierzyć więc bezpieczniej wzieliśmy 6 w 1.

Kasia_K Brzuch Stefana wygląda jakby siedział w nim LamboSmile lepiej sprawdź czy Lambo jeszcze u Was biega! powiem że tak upasionej rybki to jeszcze nie widziałam i widze ze jestescie miłośnikami zwierząt!! macie szkołę przed MaluchemSmile
_________________
Sylwia

Dodane przez Administracja dnia 28/10/2010 09:19
#14

Antoś skończył dzisiaj DWA miesiące i "odkrył" w końcu uroki huśtawki choć minę na fotce ma niezbyt zachwyconą



Sylwia tak sobie myślę, że my chyba za dużo czytamy i chcemy się dowiedzieć im więcej informacji tym więcej rozterek i niepewności

Kasia_K no to mnie uspokoiłaś z kotkiem a swoją drogą Sylwia ma rację, zobacz czy go Stefan nie połknął jest naprawdę imponujący
_________________
Ola

Dodane przez Administracja dnia 28/10/2010 09:19
#15

Jestem zachwycona fotkami Antoś to prawdziwy model, Konradek zreszta chyba też lubi pozować... zobaczymy jak my Kasie będziemy szaleć z aparatami. Ja już mam co soboni rytuał robienia zdjęć brzucha... całkiem okazała kolekcja mi sie zrobiła
My musimy poszukać domu zastępczego dla Kondzia, bo boję się że może zrobić krzywdę Oli... a może Twoi rodzice Kasia_K chcieliby również i szynszyla
Cały czas zaciskam nogi i się pokładam żeby wytrzymać jeszcze tydzień albo dwa. Wczoraj rano miałam chyba pierwsze skurcze... ale mam nadzieję, że to były tylko te "ćwiczebne"... bo potem już było ok i dziś nawet się nie obudziłam w nocy
Kiedy jest pierwsza wizyta położnej

Dodane przez Administracja dnia 28/10/2010 09:19
#16

Sylwia tak mi się przypomniało o tym co pisałaś o Konradku, ze ma zespół napięcia mięśniowego... o ile się nie mylę to w marcowym "Twoje dziecko" mieli coś pisać na ten temat. Ja zawzięcie kupuję gazetki o maluchach, ciąży itd... Tylko wydaje mi się, że tyle już się naczytałam i że i tak nic już nie pamiętam
Cały czas liczę na instynkt bo chyba to nie zawodzi, co

Dodane przez Administracja dnia 28/10/2010 09:19
#17

Ola masz racje, czytam duzo ale juz taka jestem ze musze sobie sama opinie na dany temat wyrobic i przez to często gęsto wyczytam za duzo!!
Antos wyglada super! włoski juz mu urosły właściwe? no i te ogrodniczki.....

KasiaB rzeczywiście było o napięciu w 'twoim dziecku'. prenumeruje i to i 'mamo to ja'. co prawda już i tak wiem wiecej niz tam napisali za duzo czytam

Kasia_K sie nie odzywa więc są dwie mozliwosci albo rodzi albo szuka swojego kota, ktorego pozarl StefanSmile
_________________
Sylwia

Dodane przez Administracja dnia 28/10/2010 09:20
#18

Sylwia Otóż nie rodzimy... Ja chyba muszę z moim synkiem poważnie porozmawiać! Brzuch mi się często napina ale bezboleśnie...

Byliśmy na spacerze a potem drzemka po (jak zwykle) zarwanej nocy w towarzystwie kota (też jak zwykle ) Kot drzemkę zresztą jeszcze kontynuuje co przedstawia poniższe zdjęcie (to również dowód na to że jak dotąd udało mu się uniknąć pożarcia przez tego okrutnego drapieżcę Stefana

images20.fotosik.pl/52/5f1650a79cfc9238.jpg

A z tym czytaniem i szukaniem informacji to ja uważam że lepiej wiedzieć za dużo niż za mało! Zwłaszcza z naszą służbą zdrowia Co lekarz to inna diagnoza, teoria a przecież to dotyczy zdrowia nas samych a teraz też naszych dzieci! Ja tam na pewno nie przestanę szukać i sprawdzać informacji mimo, iż zgadzam się z Olą że może to być nieco stresogenne ale takie jest życie. Kto pyta nie błądzi! (tak filozoficznie zakończę ten wywód )

Ola Antoś jest powalający - jak on urósł! Ja się nie mogę nadziwić jak te dzieci szybko rosną! Przystojny, 2 miesięczny mężczyzna z niego! A oczka ma granatowe? Zmienia mu się kolor? I ta schludna fryzurka! (jak u żołnierza )

KasiaB A szynszyla / szynszyli (?) nie trzyma się w klatce albo w akwarium jak chomika? Bo wtedy nie powinno być z nim problemu... Chyba że wasz Kondzio to taki szynszyl wolno hasający po domu?

A co do fotek to poczekajcie tylko aż nam się Staś urodzi! Zasypiemy to forum zdjęciami! Chyba że będę tak przejęta obowiązkami mamy że nie znajdę czasu...Grin

Dodane przez Administracja dnia 28/10/2010 09:20
#19

Kurcze, a już myślałam Kasia_K, że jesteś w trakcie rozpakowywania i... nie miałabym wyrzutów w razie "wu" No nic dalej będę ściskać nogi
Nasz Kondzio w dzień jest w klatce, ale wieczorami go wypuszczamy żeby się wyszalał i w nocy grzecznie w klatce siedział ... choć ogólnie mu to nie wychodzi

Dodane przez Administracja dnia 28/10/2010 09:20
#20

Niefortunnie się wyraziłam z tym czytaniem i wychodzę na ignorantkę Chodziło mi tylko o to (znów wrócę do nieszczęsnych pneumokoków), że co wypowiedź, artykuł to inna opinia. Szczepić - nie szczepić, jak najszybciej - dopiero w przedszkolu, zalecają - odradzają no i bądź tu człowieku mądry i podejmij WńAśCIWą decyzję przy tak skrajnych opiniach tym bardziej, że odpowiadasz za zdrowie i życie swojego dziecka.
_________________
Ola