Dodane przez Karolina Komer dnia 26/05/2011 13:23
#1
Cześć,
udało mi się zapoczątkować wątek naszej grupy.
Karolina
Dodane przez Karolina Komer dnia 26/05/2011 15:41
#2
KontynuujÄ…c,
jesteśmy już z Wojtkiem szczęśliwymi rodzicami małego Adasia, który przyszedł na świat 15 maja 2011, w niedzielę kilka minut przed 7 rano, ważył 3790.
Chcieliśmy podziękować Rafałowi i Jagodzie za próbę przygotowania nas do tego ważnego momentu, a ja szczególnie Jagodzie za ogromne wparcie, jakie od Niej otrzymałam
Życzymy powodzenia pozostałym rodzicom i czekamy na jakieś spotkanie z maluszkami.
Karola, Wojti i AdaÅ›
Dodane przez Paulina Arek Dawid Poslednik dnia 27/05/2011 18:21
#3
Witamy
My z Arkiem również jesteśmy już szczęśliwymi rodzicami
Nasz Dawidek przyszedł na świat 16 maja 2011r. o godz.11.49
Również dołączamy się do podziękowań dla Rafała i Jagody za cenne i nieocenione informacje na szkole rodzenia, które nie raz przydały się w praktyce!
SZCZEGÓLNIE DZIĘKUJĘ JAGODZIE ZA POMOC I WSPARCIE OTRZYMANE PO PORODZIE NA ODDZIALE POÅOÅ»NICZYM!
Pozdrawiamy wszystkich i mamy nadzieję że DO ZOBACZENIA
Paula, Arek i Dawid
Dodane przez Karolina dnia 15/06/2011 20:14
#4
Paulina Arek Dawid Poslednik napisał(a):
Witamy
My z Arkiem również jesteśmy już szczęśliwymi rodzicami
Nasz Dawidek przyszedł na świat 16 maja 2011r. o godz.11.49
Również dołączamy się do podziękowań dla Rafała i Jagody za cenne i nieocenione informacje na szkole rodzenia, które nie raz przydały się w praktyce!
SZCZEGÓLNIE DZIĘKUJĘ JAGODZIE ZA POMOC I WSPARCIE OTRZYMANE PO PORODZIE NA ODDZIALE POÅOÅ»NICZYM!
Pozdrawiamy wszystkich i mamy nadzieję że DO ZOBACZENIA
Paula, Arek i Dawid
Dodane przez Karolina dnia 15/06/2011 20:15
#5
Witamy
I pozdrawiamy już szczęśliwych Rodziców,dołączając do tego szacownego grona
Nasze Maleństwo jest z nami od 26.05 godz. 6:53. Adaś urodził się zdrowy, ważył 3260 i mierzył 50 cm.
O przyjście na świat zaczął się delikatnie dopominać ok 21ej w poniedziałek, postanowiliśmy grzecznie poczekać w domku na moment, kiedy już trzeba będzie udać się do szpitala. Na Polną trafiliśmy o 4 rano, kiedy to nasz Skarb już baaardzo chciał zobaczyć majowe słońce.
Wczoraj minęły 3 tygodnie, jak jesteśmy na tym świecie w komplecie. Codziennie uczymy sie siebie nawzajem, poznajemy, dotykamy, oswajamy. Wspaniały czas. Choć zmęczenie dopada nie raz, widok, zapach i obecność Adasia nagle dodaje sił - jest w tym coś metafizycznego...
Pozdrawiamy Was gorąco młodzi Rodzice, Jagodę i Rafała również.
I być może do zobaczenia w tym samym gronie, co podczas zajęć.
Karolina,Szymon,AdaÅ›