---

Dziś tak miło choć szkoda że już po. Umawiamy się na spotkanie po porodzie z dziećmi 8 grudnia 2007 na godz. 16.00.

Jagoda i Rafał

Ps Czekamy na wieści co u Was.
_________________
Rafał Wawrzyniak
Administrator serwisu CafeBocian.pl

---

Już jest z nami.
W dniu 1 kwietnia 2007 roku urodził się Maksymilian Kurc waga 3150, wzrost 53 - poród Polna bardzo fajnie, miły personel - oczywiście poród rodzinny. Dziękujemy Jagodzie i Rafałowi za bardzo dobre przygotowanie do porodu.
__________
Karolina i Arkadiusz Kurc

---

Gratulacje wielkie!! aby Maleństwo było dla Was źródłem ciągłej radości i szcześcia!

Zaglądam tu prawie codziennie, aby sprawdzić czy już komuś dzidzia się wykluła szczególnie, że u Was zbliżał się juz termin Wklejcie zdjecia synka -

Jeżeli juz troszkę odsapnęliście po trudach porodu i nie jestescie zmęczeni, to odezwizjcie się na GG lub maila - z chęcią usłyszałabym relacje z porodu "pierwszej ręki".

pozdrawiamy serdecznie
Marta i Mariusz

---

__________
Karolina i Arkadiusz Kurc

---

Dołączamy się do Gratulacji i życzymy wytrwałości .

My ciągle czekamy chociaż termin minął już 2 dni temu, ale na razie naszej Julce nie spieszy się na świat.

Cieszymy się że byliście zadowoleni z porodu na Polnej, my też chcemy tam rodzić.

Ania i Waldek

---

Maksymilian śliczny )) i chyba bardziej do Taty podobny ))

Ania i Waldek - trzymamy kciuki za szczesliwe rozwiazanie mi wczoraj lekarz dał ok tygodnia - termin oficjalny mam na 7.05 ale juz bym chciała aby było "po wszystkim"...

Trzymamy kciuki i pozdrawiamy
Marta i Mariusz

---

Nasz córka Julka jest już z nami. Urodziła się 26 kwietnia w szpitalu na Polnej, ważyła 3900g!.

Od piątku jesteśmy już razem w domku i jesteśmy bardzo szczęśliwi.

Dziękujemy Jagodzie i Rafałowi za pomoc i wsparcie.


Ania i Waldek

---

Witam i pozdrawiam szczęśliwych rodziców!!! Wielkie gratulacje w pierwszej kolejności dla Ciebie Aniu! Mam nadzieję że poród przebiegł bez problemów, bo Julka to spora kobieta. Jak macie czas to wklejcie zdjęcie maluszka

Marta przepraszam, że się nie odezwałam, ale maluszek tak wypełnia mi czas iż trudno mi nawet przeczytać pocztę. Mam nadzieję, że już urodziłaś i wszystko przebiegło bez komplikacji. Jak będziesz miała chwilę to odezwij się choć wiem że może to być trudne, ale i tak musisz pochwalić się swoim maleństwem. Pozdrowienia dla Ciebie i Mariusza!!!

Karolina i Arek

---

Witamy,
Nasz synek Jasio przyszedł na świat 5.05 o 17:48 przez cc. Ważył 4230 g mierzył 59 cm

Karolinko, wiem teraz o czym mówisz Jasiek w szpitalu spal po ok 1 h i byłam wykończona z braku snu. Teraz juz spi nawe po 4 h Przez 3 dni miałamnawal pokarmu - nikt mi nie powiedział, ze to jest taki ból...
Powoli wiec dochodzimy do siebie

Dziękujemy serdecznie Jagodzie i Rafalowi - dziekuje tez za odwiedziny i wspracie w szpitalu

pozdrawiamy ciepło
Marta, Mariusz i Jasio


jeżeli zdjecie sie nie wkleioło, to jest dostępne tutaj

---

Marta i Mariusz,

Gratulujemy Wam, Jasio to naprawdę duży chłopak. życzymy żeby wam rósł zdrowo i szczęśliwie.
Nasza Julkę ciężką oderwać od piersi, próbujemy sobie teraz zorganizować to wszystko.

A to zdjęcie Julki z 2 dnia życia.




Pozdrowienia dla Wszystkich,
Ania i Waldek

---

Witamy! Gratulacje dla wszystkich mam i tatusiów!!!

My też jesteśmy już szczęśliwymi rodzicami. W dniu 10 maja o godz. 4.00 przyszedł na świat nasz kochany synek Jaś o wadze 3670g i 55cm długości.

Serdecznie dziękujemy Jagodzie i Rafałowi za bardzo dobre przygotowanie do porodu i macierzyństwa.

Pozdrawiamy wszystkich

Ula i Wojtek

---

Witam wszystkich szczęśliwych Rodziców!!!! Serdeczne gratulacje!!!Trochę Wam zazdroszczę, że jesteście już "po" Ja chyba jestem ostatnia w kolejce, bo termin mam dopiero na 31.05 i jak na razie nic sie nie zanosi, że będzie szybciej. Trzymajcie za mnie kciuki W razie czego będę się Was pytała o porady
Pozdrawiamy bardzo serdecznie,
Karola i Jacek
_________________
Karola i Jacek

---

Ania i Waldek oraz Ula i Wojtek - gratulujemy strasznie i cieszymy sie, ze wszystko u Was jest w jak najlepszym porzÄ…dku

My powoli poznajemy sie z Jasiem i staramy sie nie zaskakiwac nieprzyjemnie Jasiek rozumie powoli, ze mama też człowiek i ze musi spać i nawe mam czasami czas przeczytac Wyborczą zaczęłam tez regularnie jeść obiady

Przed porodem byłam w domu tylko tydzięń na L4-teraz żałuję, nie rozumiałam kobiet, które mówiły, ze muszą odpocząc - teraz je rozumiem...

Karola i Jacek - jak tam u Was? Trzymamy kciuki - wszysko będzie super

pozdrawiamy serdecznie
Marta, Mariusz i Jasio

---

A oto zdjęcie naszego małego Jasia


Pozdrawiamy wszystkich

---

Cześć Kaziuki!!!!!

Widzę że jest już Nas coraz więcej!!!!

Gratulujemy Marcie i Mariuszowi - Jasio jest super ale chyba do Mariusza podobny!? Mam nadzieję że wracacie pomału do "normalnego świata" i Jasiu pozwala Wam choć troszeczkę na małą chwilę zapomnienia.

Wielkie gratulacje oczywięcie dla Ulki i Wojtka - kolejny Jasiu i równie śliczny jak Jasiu Marty i Mariusza.

Ania i Waldek wasza Julka to rodzynek bo póki co to same chłopy.Wasza Julka jest świetna i bardzo do tatusia podobna.

Karolcia!!! rozumiem Ciebie że się niecierpliwisz ja pod koniec też chciałam jak najszybciej spotkać się z Maksiem ale to naprawdę już tuż tuż - trzymam kciuki za Was i życzę powodzenia - wszystko będzie OK. mamy świetne przygotowanie dzięki Jagodzie i Rafałowi!!!!

---

cześć Wszystkim!
jestem juz 11 dni po terminie i nic........... jestem juz zmęczona tym czekaniem......... Zaczynam tracić nadzieje, że samo cos sie ruszy, a cięcia wolałabym uniknąć. Czy któras z pań oprócz Marty miała cięcie? Jak sie potem czułyście? Ciężko wrócic do formy?

Pozdrawiam serdecznie i mam nadziję, że juz tez wkrótce będe mamą!!!
Karola
_________________
Karola i Jacek

---

Cześć Wszystkim!!!

Widzę że rodzice zajeci są opieką nad swoimi pociechami a nie pogaduszkami na forum. Nasz Maksiu naszczęście już nie jest tak absorbujący jak na początku.

Karolcia choć nie miałam cięcia, to w szpitalu na sali byłam z dziewczyną po cesarce. Generalnie nie skarżyła się, ale rana trochę boli więc brała jakieś znieczulacze. Gdy ja męczyłam się z nacięciem krocza ona nie wiedziała co to takiego.A teraz wszystko jest Ok. bo mam z nią kontakt. Twój lekarz napewno Ci powiedział, że do dwóch tygodni jeśli nie urodzisz to Ci wywoła a to nie musi zakonczyć się cesarką. Czekaj cierpliwie ale pamiętaj o KTG!!!

Pozdrowiam i powodzenia!!!
Karola i Arek

---

Nasz Maksiu ma ponad 2 miesiące i ciągle rośnie!!!

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/46dec66fd1dd11ff.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fc40d72b009bfa85.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/eb1b23bd34ccb291.html

---

Jasiek tydzień temu wazył juz 8 kg... rece i kręgosłupy nam odpadają, ale i tak jest kochany w nocy potrafi przespać nawt 8 h ( z czego ok 1,5 h to usypianie łącznie z jedzeniem), a w dzień śpi tylko w wózku, tak więc mamy przeważnie 4 spacery dziennie

http://www.maly-jas.fotosik.pl/

co tam u Was? moze bysmy się spotkali wcześniej niz 8 grudnia?

i czy zamierzacie chodzic na basen z maleństwami?

pozdrawiamy
Marta, Jasio i Mariusz

---

Cześć Wszystkim!!!

W końcu ktoś się odezwał, sprawdzam czasami co się dzieje u Naszych Kaziuków a tu ani słowa.
Marta ja też mam zamiar zapisać się z Maksiem na basen już nawet dzwoniłam do Fregaty na Dolną Wildę i dowiedziałam się że w sierpniu jest jedyna okazja aby skorzystać z wolnych wejść tz. możesz chodzić z małym na basen płacąc oczywiście i nie podpisywać z nimi umowy na 10 miesięcy bo tyle trwa u nich kurs. Natomiast od września trzeba z nimi podpisać umowę na 10 mies. i wybierasz sobie dzień w który chcesz chodzić, wszystkie zajęcia z instruktorem a z maluszkami wchodzi jedna osoba, druga może być na trybunach. Dowiedziałam się że na basenie Atlantis tam gdzie się spotałyśmy, gdy byłyśmy w ciąży od września mają też wprowadzić zajęcia dla maluszków, ale bliżej jeszcze nic nie wiedzą.
A co do spotkania wcześniej naszej grupy to ja jestem za.
Pozdrowienia dla Wszystkich
Karola i Arek!
P.S. Marta Twój Jasiu jest super a do tego taki duży Nasz Maksiu waży dopiero 5.700kg.