Dodane przez Administracja dnia 27/10/2010 20:01
#28
Hej!
Bardzo dziękujemy za gratualcje!!! Od wtorku jesteśmy już w domku, powoli zaczynamy przystosowywać się do nowej sytuacji... Oczywiście Bartek najbardziej lubi pokrzyczeć między 4 a 8 rano, zresztą w brzuszku też wtedy dokazywał...
Co do porodu, to prawda, że było ciężko, chociaż sama faza rodzenia była super- szybko (18min razem z łożyskiem- nauka ze szkoły nie poszła na marne ) i sprawnie. I prawdą też jest, że teraz nawet nie pamiętam tego bólu, jest taki za mgłą..
Ciekawe jak tam pozostałe maluchy- może teraz któryś wychyla główkę na świat?! życzymy wszystkim niecierpliwym rychłego i małobolesnego rozwiązania!
Oczywiście pozdrawiamy Wszystkich (zwłaszcza tych często wstających w nocy...)
Kasia, Paweł i Bartosz ń.