Dodane przez Administracja dnia 28/10/2010 08:15
#14
no to rozbawiłaś nas niesamowicie Kasiu! dawno się tak nie uśmialiśmy a ja ostatnio naczytałam się raczej bolesnych opowieści porodowych, po których do śmiechu mi nie było. A tu okazuje się, że może byc też wesoło, grunt to odpowiednie podejście!!
ja dalej w 'komplecie' i czeeekaaamm....
Sylwia i TOmek
_________________
Sylwia