Dodane przez Administracja dnia 27/10/2010 21:01
#17
heheheh no to niezle z tym lozkiem
u Nas maluch przesypia 4 godzinki w nocy a w dzien to roznie...czasem po godzinie sie domaga karmienia czasem po 2 lub 3 zalezy
no i trzeba go nosic na rekach dluuugoo bo kaprysi i czasem oszukuje ze juz zasnal i nagle oczy jak 5 zl i znow od nowa trzeba Go usypiac. Uwielbia spacerki. Takze cieszymy sie ze pogoda jest piekna i ze mozna to wykorzystac. Ja po porodzie juz od razu po powrocie do domu stanelam na nogi. Choc mialam klopot z nawalem pokarmu ale poradzilam sobie z tym w 1 dzien. Teraz juz jest dobrze i mam nadzieje ze tak zostanie. To swietnie ze Michal od samego poczatku sprawdzil sie w roli tatusia, Ty moglas spokojnie dojsc do siebie. Pozdrawiamy serdecznie.
_________________
Madzia i Adam